Osobiście miałem nie stawiać tego turnieju, bo nie jestem zwolennikiem
ani oglądania tego turnieju ani jego obstawiania. Jednak znalazłem
pewien bet, który mi się bardzo podoba.
Peter Wright vs. Terry Jenkins +++ 6-3 w maxach dla Terryego :)
Typ: Terry więcej maxów - 2.63/óni
Po pierwsze można by kombinować ze surbetem, bo 365 daje ponad 2 na
więcej maxów Wrighta a óni 2.63 na więcej maxów "Byczka". Wiadomo, że
remisik może być ale jakby pokombinować na live to spokojnie można by
tutaj ugrać sianko. Ja jednak uderzam w wiecej maxów Terryego. Ostatnio
pisałem już o tym, że Wright rzuca mniej maxów (post z poprzednią
kolejką PL). Ostatnio tylko dwie 180'tki i gwałt, który zrobił mu MVG.
Oboje mieli wczoraj rywali dość dobrych choć to nadal półka niżej od
nich. Odpowiednio 9-7 Jenkinsa ze starszym z braci Huybrechtsów oraz 9-5
Papużki z Beatonem. Dzisiaj spodziewam się wyrównanego spotkania.
Faworytem jest Wright, który w ostatnim czasie jest dla mnie jest
czwartym najlepszym darterem w PDC jednak potrafi on robić horrory z
zawodnikami, którzy potrafią rzucać na średniej 93+. Takim zawodnikiem
jest dla mnie Jenkins. Długi format spotkania powinien działać w stronę
Byczka. Kurs miodzio a przecież doświadczony Anglik potrafi rzucać
180'tki co już często pokazywał. Bet typowo 50:50 a kurs jest bardzo
fajny. Spróbować można choć ze stawką nie przesadzajmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz